czwartek, 26 listopada 2015

Zdrowa gorąca czekolada do picia | bez cukru, dietetyczna, pyszna

Nigdy nie rozumiałam zachwytu nad gorącą czekoladą pitną z górą bitej śmietany i masą przeróżnych dodatków w postaci syropów, polew i innych kalorycznych bajerów. Tak jak jeszcze rozumiem uwielbienie dla samej czekolady, tak dla tej pitnej, robionej w tradycyjny sposób, z dodatkiem kremówki, mleka, cukru i innych dodatków, nie do końca. Jest słodka, muląca i tłusta. Ale wiem, że ma wielu zwolenników:) Ciekawe też, ilu z Was, z wygody, braku czasu, czy też innych powodów, lubi sięgnąć także po gotowca, czyli czekoladę w proszku... Już na Facebooku pisałam dzisiaj o moim przerażeniu, kiedy przeczytałam skład przypadkowo znalezionej czekolady instant znanej firmy... Można się załamać! Z tego też powodu, postanowiłam zrobić sama czekoladę na gorąco w wersji lekkiej, zdrowej i odżywczej. I uwierzcie lub nie - wcale nie potrzeba wielu składników, aby taką czekoladę do picia przygotować samemu w domu. 
Często się mówi, że czekolada pitna to wielka bomba kaloryczna. Owszem. Szczególnie gdy robiona jest z czekolady mlecznej. Mój przepis jednak opiera się na samym mleku, czekoladzie gorzkiej i kakao. Mimo iż pozbawiony jest kremówki, bitej śmietany i innych cudeniek, wychodzi z niego wyjątkowo smaczny, zimowy i rozgrzewający napój, a do bomby kalorycznej to mu bardzo daleko:) Kto zatem się skusi?:) 

wtorek, 24 listopada 2015

Sezamowe trufle z migdałem w amarantusie

Szybka przekąska? Pewnie! Czemu nie! W smaku trochę przypomina sezamki nasączone rumem:) Ja jako dziecko niegdy nie przepadałam za chałwą, czy sezamkami, kiedy np. moja mama uwielbiała. Ja pamiętam, że jak tylko powąchałam te słodkości, to aż mi się źle robiło;) I tak jakoś do niedawna sezam używałam głównie do posypania nim dań wytrawnych.
Jednak coś się zmieniło. Możliwe że moje kupki smakowe i fakt że mam kilka...kilkanaścienaście (!) lat więcej;) Ale możliwe też, że do tego przyczynił się smak greckiej chałwy słodzonej miodem, którą miałam okazję ostatnio spróbować. I byłam wniebowzięta:) Od tamtej pory postanowiłam, że dam szansę tym małym ziarenkom mocy i poeksperymentuję z nimi w wersji na słodko;) I tak oto dzisiaj powstały trufle;) Zapraszam:)

czwartek, 19 listopada 2015

Gryczane kopytka z dyni | bezglutenowe

Dzisiaj mnie dorwał, a właściwie już wczoraj wieczorem, jesienny urok chorób. Szalejący wiatr od kilku dni roznosi chyba zarazki gdzie tylko się da. Leżę cały dzień w łóżku, ponieważ z osłabienia nie jestem w stanie się poruszać. Gdy wstaję, żeby zrobić sobie herbatę, czy kaszę jaglaną, to tak jakbym podnosiła ciężary i w między czasie przebiegła maraton. Ból głowy i brzucha nie dają za wygraną, a i częste wizyty w toalecie są wyczerpujące. Mam nadzieję, że to tylko dwudniowe pogorszenie stanu zdrowia i że zniknie tak niespodziewanie, jak niespodziewanie się pojawiło.
Z racji tego, że dzisiaj jestem cały dzień w domu, postanowiłam szybciutko siąść do komputera, aby wrzucić Wam nowy przepis (chociaż uwierzcie mi, że i ta czynność przyprawia mnie o straszliwy ból głowy). Zdrowe kopytka z dyni i z maką gryczaną. Mogą być na słodko lub wytrawnie. Jak lubicie:) Zapraszam!

wtorek, 17 listopada 2015

Dietetyczne ciasto z białej fasoli | bez mąki, cukru i tłuszczu

Kolejny eksperyment z fasolą na słodko. Tak niewiele składników trzeba, aby uzyskać dietetyczny, zdrowy i niskokaloryczny wypiek do popołudniowej kawy:) Jeśli tylko dbacie o swoje zdrowie i nie wyobrażacie sobie wyeliminowania słodkich smaków, to koniecznie sprawdźcie ten przepis:) Takie ciacho nie będzie żadnym "cheat mealem", czy przekąską, po której będą Was gryzły wyrzuty sumienia! Takie ciacho idealnie się sprawdzi, jako drugie śniadanie, czy podwieczorek... nawet każdego dnia:) W porównaniu z tradycyjnym ciastem, ma ono wielką przewagę pod wieloma względami:) Ma duuuużo mniej kalorii (choćby z powodu braku cukru, co się równa minus 400kalorii!), zawiera zdrowe węglowodany, białka i tłuszcze, minerały i witaminy, no i od zjedzenia go, nie przybywa nam kilogramów:) Próbujecie razem ze mną?:)

czwartek, 12 listopada 2015

Słodki mus dyniowo-jaglany z wanilią | bez cukru, wegański, bezglutenowy

Kolejny sposób na przekąskę w ciągu dnia! Jeśli chcesz zjeść smaczny, zdrowy i wartościowy podwieczorek lub deser, sięgnij po mus, który pozbawiony jest białego cukru, a mimo to osładza zmysły:) Póki jeszcze mamy dostępną dynię na sklepowych półkach, warto po nią sięgać i używać do czego się tylko da! Jest na tyle naturalna i "elastyczna w smaku", że dopasuje się do każdego dania. Na słodko i wytrawnie. Na śniadanie, obiad i kolację. Do kawy, herbaty, czy napoju alkoholowego. Dla dziecka i dorosłego. Dla każdego! Ja dynię uwielbiam nie tylko za jej smak, ale także i za jej właściwości. Poza tym sam widok sprawia, że ciężko po nią nie sięgnąć. Jak myślę o jesieni, to od razu widzę kremy, zupy, gulasze, ciacha, i inne korzenno-rozgrzewające cuda z jej udziałem:)
Tak więc... (moja pani profesor z języka polskiego zawsze powtarzała: "NIGDY nie zaczynaj zdania od "Tak więc") zapraszam po zdrowy i odżywczy deserek:)

niedziela, 8 listopada 2015

Szybka przekąska: KAKI a'la CAPRESE

Jeśli nie masz czasu na gotowanie w ciągu dnia, dopada Cię głód a w lodówce niewiele, to znacznie szybszym i zdrowszym rozwiązaniem może być ta ekspresowa przekąska, aniżeli paczka chipsów. Zainspirowana włoską sałatką Caprese oraz dostępnymi obecnie w sklepach owocami kaki, stworzyłam coś innego i pysznego w smaku:) Wystarczy Ci ser mozzarella, owoc kaki, świeże liście bazylii, garść borówek i jedzenie gotowe w 3 minuty. Możesz to również podać na śniadanie, czy kolację zwiększając ilość składników i/lub dodając ulubione pieczywo razowe. A jeśli jeszcze nigdy nie próbowaliście owoców kaki, to koniecznie spróbujcie:)

czwartek, 5 listopada 2015

KUMPIR, czyli turecki street food w domu

Cały czas Was serdecznie namawiam na wzięcie udziału w konkursie! Pokażcie, że kuchnia włoska jest pyszna również wtedy, gdy zrezygnuje się z białej mąki i cukru, na rzecz zdrowszych zamienników:) Tymczasem konkurs konkursem, a blog musi żyć własnym życiem:)
Dlatego dzisiaj zabieram Was w podróż do Turcji, aby rozkoszować się domowym, zdrowym street foodem:) Jedliście już kiedyś kumpira?:) Nie? Koniecznie spróbujcie! Można go faszerować w dowolny sposób, ja Wam dzisiaj przedstawiam bardzo prosty, ze składników, które powinniście mieć zawsze w domu:) Jest to dobra alternatywa dla wszelkich tłustych i ciężkich dań typu fast food. Kumpir to nic innego jak uwielbiany przez Polaków ziemniak pieczony w piecu. Z dodatkiem masła i sera smakuje obłędnie. U mnie dzisiaj wersja z kurczakiem i warzywami. I też troszkę lżejsza niż ten tradycyjny sprzedawany na ulicy, ponieważ znacznie zmniejszyłam ilość tłuszczu (masło, ser) i dodałam jogurt naturalny zamiast smietany, jako świeży sos przełamujący smaki. Bardzo proste danie, które syci i dostarcza odpowiednią dawkę białka, węgli i tłuszczy. To jak? Próbujecie ze mną?:)

wtorek, 3 listopada 2015

KONKURS "SMAK JĘZYKA" !! Włoska kuchnia w zdrowszej odsłonie!

Co powiecie na włoskie smaki w nowszej i jeszcze zdrowszej odsłonie? Lubicie makarony, pasty, pizze, ciacha z tego cudownego i pełnego słońca kraju? Kto zresztą tego nie lubi?:) A co powiecie na to, aby przy okazji gotowania, uczyć się dodatkowo języka? I to całkowicie za darmo, bez wychodzenia z domu?

Tak, tak! Możecie wziąć udział w konkursie i zdobyć super nagrody!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...