Jeśli jeszcze nie mieliście okazji spróbować libańskiej sałatki tabbouleh, to koniecznie to zróbcie! :) Ja dzisiaj Wam przedstawiam lekko zmienioną wersję. Zamiast kaszy bulgur użyłam komosy ryżowej i ponadto dodałam fetę z oliwkami. Taka sałatka jest idealną propozycją na lunch, czy też kolację. W lecie sięgamy najczęściej po lekkie jedzenie i bardziej orzeźwiające, aniżeli po ciężkie i gorące. Dodatkowym plusem mojego dzisiejszego przepisu jest masa witamin i wartości odżywczych pochodzących z każdego produktu w nim zawartych - począwszy od natki pietruszki, poprzez warzywa i kończąc na quinoa. Kto spróbuje? :)
sobota, 30 lipca 2016
piątek, 22 lipca 2016
Brownie z batatów bez cukru
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)