SKŁADNIKI:
na spód
5szt. daktyli + woda do zalania
5 orzechów włoskich
2 łyżki siemienia lnianego
10 łyżek płatków owsianych (bez glutenu dla bezglutenowców)
2 łyżki słonecznika
1 łyżka miodu
1 łyżka musu jabłkowego
cynamon, aromat waniliowy
na ciasto
100g kaszy jaglanej suchej (1 woreczek)
3 łyżki miodu
2 łyżki cukru trzcinowego lub ksylitolu
400g jogurtu naturalnego
aromat waniliowy lub ziarenka laski wanilii
4 łyżeczki żelatyny + woda do zalania
borówki, świeża melisa
polewa karobowa/czekoladowa (opcjonalnie)
PRZYGOTOWANIE:
Woreczek kaszy ugotuj według instrukcji na opakowaniu.
Daktyle zalej wrzątkiem (tak aby woda je przykryła ) i odstaw na około 10 min.
Orzechy włóż do miski i zmiażdż tłuczkiem (tak aby pozostały małe kawałeczki).
Dodaj siemię lniane, płatki owsiane i słonecznik.
Daktyle zmiksuj aż powstanie masa, dodaj miód, mus jabłkowy, odrobinę cynamonu i aromatu waniliowego i wymieszaj z suchymi składnikami.
Okrągłą foremkę wyłóż papierem do pieczenia. Nałóż owsianą masę na dno tortownicy, wyrównaj łyżką i odłóż do lodówki.
W tym czasie, ostudzoną kaszę zmiksuj z miodem, cukrem, jogurtem i aromatem waniliowym (lub ziarenkami wanilii).
Żelatynę przygotuj według instrukcji na opakowaniu (u mnie wystarczyło zalać wrzątkiem i rozpuścić).
Do żelatyny dodaj jedną łyżeczkę masy jaglanej i wymieszaj tak aby nie powstały grudki. Dodaj jeszcze raz łyżkę masy i wymieszaj. Tak zahartowaną żelatynę wlej małym strumieniem do ciasta.
Całość zmiksuj jeszcze przez chwilę aż do dokładnego połączenia składników i wylej na lekko schłodzony spód owsiany.
Po kilku godzinach stężony jaglanik wyłóż borówkami.
Ciasto możesz polać polewą czekoladową (min. 70%), albo polewą karobową (u mnie karob, mleko, wanilia i odrobina miodu). Udekoruj listkiem melisy.
Mama jadła, aż jej się uszy trzęsły:D:D
Pychotka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPodoba mi się,pozwoliłam sobie "wrzucić" na google+.pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo mi miło:)
Usuń