Dżem morelowy chia | raw, bez cukru

Wczoraj na facebooku zapowiadałam coś morelowego. I voilà!:) Powstał naturalny dżem bez dodatku cukru, czy użycia substancji żelujących, bez gotowania i pasteryzowania. Za to z dodatkiem cudownych małych i niepozornych nasionek, kryjących w sobie dużo zdrowia!:) O nasionach chia już pisałam przy okazji tego postu. A co powiecie o morelach? Lubicie te owoce? Jeśli tak, to zapraszam po prosty przepis na dżem morelowy, który idealnie się sprawdzi jako dodatek do różnego rodzaju placuszków, naleśników, ciast czy innych smakołyków :)

Morele zawierają sporą ilość przeciwutleniaczy (kerotenoidów), minerałów (m.in. potasu, żelaza, wapnia i fosforu), witamin (np. C, A i PP) oraz błonnika rozpuszczalnego (szybko trawionego w układzie pokarmowym). Jedzone regularnie, przywracają równowagę kwasowo-zasadową i wpływają pozytywnie na oczy oraz kondycję i młody wygląd skóry. 

SKŁADNIKI:

650g morel

2 łyżki nasion chia

6 truskawek

stewia (ilość zależna od rodzaju i upodobań)
wanilia mielona

PRZYGOTOWANIE:

Umyte morele przekrój na pół i wyciągnij pestki.

 

Przełóż do naczynia, w którym będziesz miksować owoce.

 

Zmiksuj.

  

Gotowy mus przelej do słoika (mi zostało jeszcze troszkę, więc wymieszałam go z jogurtem, stewią i wanilią i zamroziłam - szybki sposób na lody).

 

Dodaj nasiona, wanilię i posłódź stewią.

Jeśli mus jest nadal zbyt kwaśne (niewystarczająco słodki, a u mnie tak było), dodaj truskawki (ja je przetarłam przez widelec).

Wymieszaj. Jeśli słodkość Ci odpowiada, włóż do lodówki na kilka godzin. Nasiona napęcznieją, a mus będzie przypominał konsystencją dżem.

Tak powstały dżemik idealnie będzie nadawał się do różnego rodzaju placuszków, omletów, naleśników, jogurtu, czy nawet jako samodzielna przekąska lub smarowidło na kanapkę . Ja akurat zjadłam ostatnio z małymi kakaowymi omlecikami gryczanymi (na zdjęciu poniżej).

 

Dżem przechowywać w lodówce (przez kilka dni - o ile tyle wytrzyma:D).