SKŁADNIKI:
na 1 porcję
(u mnie 3 małe gofry w kształcie serc)
gofry
5 łyżek płatków komosy ryżowej
5 łyżek mleka chudego (u mnie napój kokosowy bez cukru Alpro)
2 jajka przepiórcze
1 łyżka jogurtu naturalnego
1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
szczypta stewii 100%
kropelka olejku waniliowego
troszkę oleju kokosowego do posmarowania gofrownicy
frużelina
(malutki słoiczek)
200g truskawek mrożonych
1 płaska łyżka ksylitolu
1 płaska łyżka srobii ziemniaczanej + woda
dodatki (opcjonalnie)
serek naturalny o niskiej zawartości tłuszczu
płatki migdałowe
świeża mięta
PRZYGOTOWANIE:
gofry
Płatki komosy zmiksuj na pył/mąkę.
Dodaj pozostałe składniki i jeszcze raz zmiksuj do ich połączenia.
Na gofrownicę wylej odrobinę oleju i rozprowadź pędzlem.
Wylej ciasto w odpowiednie miejsca w gofrownicy i piecz tak długo, aż się zrumienią i ładnie będą odchodzić od urządzenia.
Odstaw na kratkę, żeby odparowały.
frużelina
Truskawki wrzuć na rozgrzaną patelnię.
Dolej troszkę wody, żeby się nie przypaliły.
Pozwól im się rozmrozić i puścić soki.
Gotuj na małym ogniu do momentu aż zmiękną.
Dodaj ksylitol.
Skrobię wymieszaj z odrobiną wody (tak żeby powstała biała nie za gęsta i nie za rzadka ciecz).
Dodaj do truskawek, wymieszaj i gotuj jeszcze chwilkę (tak, abyś uzyskał żelową konsystencję - jak na zdjęciu).
podanie
Na gotowe gofry daj troszkę serka (możesz go wcześniej posłodzić stewią), frużelinę, posyp płatkami migdałów i udekoruj listkiem mięty.
SMACZNEGO!:)
Smacznie :)
OdpowiedzUsuń